Ilość wyświetleń: 326

Gorący dzień przed Tauronem

Choć słońce było schowane za chmurami i zapowiadało się na deszcz, to była gorąca środa. Po rozgrzewce przed siedzibą PKW S.A. górnicy przejechali pod budynek Grupy Tauron, gdzie dołączyli do pikietujących energetyków oraz ciepłowników z firm zrzeszonych w Grupie Kapitałowej Tauron.  Przed siedzibą Tauron nie było już tak spokojnie jak przed PKW S.A. Determinacja pracowników firm skonsolidowanych w Grupie Tauron dała swój upust przez wybuchy petard, smród świec dymnych oraz obrzuceniem elewacji budynku jajami.

 

 

W pikiecie zorganizowanej przez organizacje związkowe działające w spółkach należących do Tauron uczestniczyło około 3000 osób. Pracownicy protestowali przeciwko likwidacji miejsc pracy, lekceważeniu dialogu społecznego i wstrzymaniu podwyżek wynagrodzeń.  „Dla zarządu są podwyżki a dla ludzi puste miski”, „ Zarząd Tauronu oddać w leasing, będzie taniej”, „Lubera 500% podwyżki, a pracownicy 0%” oraz „Jak będziemy działać wspólnie to Lubera nas nie ciulnie” – to tylko niektóre z haseł, które widniały na transparentach przyniesionych przez protestujących.


Dzisiaj przyszliśmy koleżanki i koledzy zamanifestować przeciwko głupocie, przeciwko złodziejstwu, przeciwko oszukiwaniu ludzi – tak rozpoczął swe przemówienie Przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki Kazimierz Grajcarek. – Dzisiaj protestujemy przeciwko haniebnej dla Polski prywatyzacji. – Kontynuował Grajcarek. – Dzisiaj chcemy zaprotestować wspólne działanie wszystkich związków zawodowych. Jeśli dzisiaj przeniesiemy to na jutro i zrobimy podobnie jak dziś manifestacje, ale w postaci strajku to nasze działanie powinno być jedno ci, którzy zarządzają tą firmą na taczki i za bramę. – Mówił dalej Przewodniczący sekretariatu przy wtórującym mu tłumie: „Gdzie jest prezes”, „Wyjdź do ludzi”, „Lubera na taki” – to tylko delikatniejsze stwierdzenia zgromadzonych przed siedzibą Tauronu.


Kiedy rok temu minister gospodarki i minister skarbu mówili o prywatyzacji grupy Tauron i o tym jak wspaniale będą mieć jej pracownicy, to myślałem, że oni mówią prawdę, ale dzisiaj wiem, że ta prywatyzacja służyła tylko im i zarządowi grupy – powiedział podczas demonstracji przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz. – Nie może być tak, że w grupie Tauron pracownicy dzieleni są na równych i równiejszych. Nie może być tak, że prezes dostaje 500 % podwyżki, a pracownicy nic. – Podkreślał Przewodniczący Śląsko – Dąbrowskiej Solidarności – Podoba mi się to hasło po prawej stronie „Jak będziemy działać wspólnie to Lubera nas nie ciulnie”. I tylko w ten sposób dojdziecie do swego.


Waldemar Sopata Przewodniczący Solidarności w Południowym Koncernie Węglowym podkreślił, że niecały rok po debiucie giełdow
ym Tauronu wszystkie spółki są w sporach zbiorowych. – Jako PKW sześć lat załatwialiśmy nasze wynagrodzenia przy stole negocjacyjnym, dzisiaj zarząd Tauron powiedział: Nie dla podwyżek dla załóg – poinformował Sopata.- Dzisiaj rok po debiucie giełdowym wszystkie spółki wiodące w Grupie Tauron są w sporze zbiorowym. Dość chamstwa i arogancji wobec 28 tysięcznej załogi w Tauronie. – Kontynuował Przewodniczący Sopata.


Przedstawiciele związków zawodowych wręczyli petycję na ręce Prezesa Lubery. Po wręczeniu tej petycji poinformowali zgromadzonych, iż jeżeli Zarząd Tauron nie weźmie sobie do serca tych postulatów to zamierzają eskalować swe działania ze strajkiem włącznie. Wszyscy podkreślali, że wcale nie jest tak różowo jak barwy Taurona i o dziwo tak z przed PKE S.A. jak z przed PKW S.A. zniknęły nagle flagi w kolorze madżenta, również piękny świetlny baner górujący nad budynkiem Tauron Polska Energia S.A. także zgasł nagle. Czyżby to strach przed spadkami giełdowymi? Gdyby tak się przejmowano ludźmi pracującymi na te zyski Taurona!  

Dział informacji KZ NSZZ Solidarność  ZG Sobieski .

Zdjęcia z pikiety przed Tauron 27.04.2011r.>>>

Przeczytaj petycję skierowaną do Zarządu Tauron PE S.A. >>>