Ilość wyświetleń: 841

Kazimierz Grajcarek pisze o porozumieniu górniczych central związkowych z rządem.

Kazimierz Grajcarek były przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność opublikował na stronie NSZZ Solidarność ZG Silesia artykuł zatytułowany „Czyj sukces, czyja porażka?” o porozumieniu górniczych central związkowych z Rządem odnośnie wygaszania górnictwa węgla kamiennego w Polsce.  

W publikacji podkreśla znaczenie węgla w Polsce jako bezpieczeństwo narodowe i energetyczne oraz suwerenności państwa.

– Węgiel w Polsce jest gwarancją bezpieczeństwa narodowego i energetycznego. To żadna przesada, kto ma nieskrępowany dostęp do paliwa, ten ma gwarancję suwerenności energetycznej, a tym samym ma zapewniony dostęp do energii elektrycznej np.: w czasie konfliktu czy kryzysu gospodarczego lub paliwowego – pisze Grajcarek. –  Politycy, obrażając naszą, Polaków inteligencję, usiłują Nas przekonać, że paliwo (np. do elektrowni jądrowej) kupione u” sąsiada” daje nam większe bezpieczeństwo energetyczne niż własne paliwo, którego mamy na około 600 lat. To zapewnienie jest tak głupie jak polityk, który je wygłosił – kontynuuje dobitnie były szef KSGiE NSZZ Solidarność. – Kolejnym absurdem myślowym niedouczonych polityków jest teza, że jest postęp w nauce i za jakiś czas będziemy mieli pod dostatkiem paliwa, np. wodorowego. Nauka w tej dziedzinie na pewno „idzie” szybko do przodu, ale najpierw poczekajmy, jak takie paliwo będzie, wybudujmy elektrownie na to paliwo, później pomyślimy co dalej węglem. Pozwólmy nauce działać i w tym kierunku, aby pomogła gospodarce bardziej racjonalnie wykorzystywać ten skarb jakim niewątpliwie jest węgiel. Na zamykanie kopalni zawsze mamy czas. Wracając do porozumienia, na pewno wygrała zielona religia i jej wyznawcy. Na pewno przegrała swoje bezpieczeństwo i niezależność Polska, czyli my Polacy. Pozornymi wygranymi są górnicy, oczywiście nie wszyscy. Górnicy, niektórzy dostaną odszkodowania, inni pójdą na jeszcze wcześniejszą emeryturę. A co będą robić ich dzieci, wnuki? Podobno powstaną nowe, dobrze płatne miejsca pracy (przerabialiśmy ten proces za AWS i Krzaklewskiego). To najpierw niech powstaną te nowe miejsca pracy, wtedy nie trzeba żadnych programów, ludzie sami wybiorą te lepsze miejsca pracy. Budowa elektrowni jądrowej bez własnego paliwa do tych elektrowni jest skrajną nieodpowiedzialnością polityków – podkreśla Kazimierz Grajcarek. 

W dalszej części artykułu przewodniczący Grajcarek podkreśla, iż w przyszłości paliwo do reaktorów jądrowych może być formą nacisku na nasz kraj np. w kwestii ślubów homoseksualnych, czy adopcji dzieci przez te pary. Jak podkreśla Grajcarek już dziś doświadczamy takich nacisków odnośnie pobytu wojsk USA w Polsce. 

– Paliwo jądrowe jest pod szczególną „opieką” międzynarodowej organizacji ograniczającej broń jądrową. (Państwa, które kontrolują te procesy, same są zainteresowane sprzedażą paliwa jądrowego. Już dziś USA uzależnia pobyt swoich wojsk w Polsce od zgody na śluby homoseksualne, a za brak możliwości adopcji dzieci przez te pary, odmówią dostaw paliwa do elektrowni jądrowej). – Jednocześnie Kazimierz Grajcarek wyraża zrozumienie dla podpisanego porozumienia. – Jednak nie mam pretensji do ZZ o to porozumienie, jak długo sami górnicy mają bronić dobra narodowego, w końcu niemal cała Polska zazdrości górnikom „przywilejów” i przymyka oko na marnowanie polskiego bogactwa. Przypomnę nieśmiało, iż ZZ w 2017 roku podpisały porozumienie z rządem o rozwoju polskiego górnictwa węglowego, można było zapytać rząd o to porozumienie, a właściwie o jego realizację. 

Na koniec Kazimierz Grajcarek przypomniał walkę Solidarności z PG Silesia o przetrwanie, kiedy już wszyscy postawili „krzyżyk” na tej kopalni 

–  ZZ z naszej kopalni wykraczając poza zadania wynikające z ustawy o związkach zawodowych nie uległy obiecankom polityków i dwanaście lat temu stanęły na czele pracowników w obronie miejsc pracy, nie uległy „modzie” likwidacji kopalń i mamy swoją uratowaną kopalnie. Mamy miejsca pracy, mamy szansę na pracę w naszej kopalni. Jeszcze Wasze wnuki. Wiem, że nie było lekko, że i teraz nie jest, ale jest szansa, jest nadzieja, która umiera ostatnia. – Pisze Grajcarek. 

Na koniec były przewodniczący KSGiE NSZZ Solidarność pisze o niezależności PG Silesia, której pracownicy na tej niezależności dobrze wychodzą i żegna się górniczym pozdrowieniem: Szczęść Bożę.

Na podstawie NSZZ Solidarność PG Silesia Dział informacji NSZZ Solidarność ZG Sobieski.

Czyj sukces, czyja porażka?