W piątek 18 czerwca Piotr Duda złożył u Marszałek Sejmu Elżbiety Witek projekt ustawy dotyczący emerytur stażowych.
– Złożyliśmy dziś na ręce pani Marszałek Sejmu wniosek, wraz z podpisami, pod inicjatywą obywatelską #emeryturazastaż. Teraz mamy dwa tygodnie na to, aby pani Marszałek ten wniosek przyjęła, zarejestrowała i jeżeli wszystko będzie dobrze, to od początku lipca będziemy prowadzić kampanie i zbierać podpisy, by zebrać ich ostateczną ilość. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, z końcem września wniosek powinniśmy mieć gotowy, wraz z podpisami, aby przekazać go do Sejmu – powiedział na wstępie briefingu prasowego, zorganizowanego na terenie Sejmu, Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ „Solidarność”.
Następnie głos zabrał Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, a zarazem pełnomocnik Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej. – Formalności stała się zadość, dokumenty zostały złożone – rozpoczął Piotr Duda. – Jako pełnomocnik Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej złożyłem wymaganą ilość podpisów, a nawet było ich dwa razy więcej. Wymagane jest bowiem tysiąc podpisów, a złożyłem ich dwa tysiące. Oczywiście one będą też zaliczane do tej głównej wymaganej puli podpisów. Ale tak naprawdę my już mamy zebranych około 10 tys. podpisów. Nie zabierałem ich dzisiaj tylko ze względu na ograniczenia związane z Covidem. Zainteresowanie inicjatywą jest bardzo duże – podkreślał przewodniczący Komisji Krajowej.
– Nie zatrzymujemy się, korzystamy z demokracji bezpośredniej i z możliwości, które daje nam prawo. Nie oglądamy się na polityków. Oglądaliśmy się na nich przez ostatnich 6 lat i sprawy wciąż stoją w miejscu. Dlatego bierzemy je w swoje ręce i mam nadzieje, że do końca czerwca w sposób formalny zostaną sprawdzone podpisy w Sejmie, a eksperci i prawnicy sprawdzą formalności wiązane z założeniem Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej. Następnie na zebranie podpisów będziemy mieli trzy miesiące. Na pewno nas nie satysfakcjonuje 100 tys. podpisów, bo jest tak duże zainteresowanie tą inicjatywą obywatelską, że chcemy ich zebrać jak najwięcej. A państwo dobrze wiecie, że my podpisy potrafimy zbierać, tak było chociażby z inicjatywą dotyczącą wolnych niedziel, czy referendum emerytalnym, gdzie ilość zebranych podpisów szła w miliony. Chcemy przez to pokazać politykom, w szczególności Zjednoczonej Prawicy, że w nowym ładzie powinien znaleźć się projekt dotyczący emerytur stażowych – mówił Piotr Duda.
Projekt obywatelski dotyczący emerytur stażowych zakłada, że jedynym progiem, by przejść na emeryturę, jest uzbieranie minimalnego kapitału, a minimalny kapitał będzie oscylował na poziomie minimalnej emerytury w danym roku. – Żyjemy w systemie kapitałowym, czyli kto, ile sobie uzbiera przez wszystkie lata pracy, to taką będzie miał emeryturę. Ale musi sobie uzbierać przynajmniej na tę minimalną emeryturę. Eksperci dużo dyskutują na ten temat, że taka emerytura będzie głodowa. Chciałbym, żeby ci eksperci mówili wcześniej, że trzeba płacić składki na fundusz ubezpieczeń społecznych od początku swojej pracy zawodowej, a nie podchodzić do tego, jak to mówią młodzi, w sposób lajtowy. Po to ustawodawca zdecydował, że aby otrzymać minimalną emeryturę, mężczyźni muszą mieć przepracowane 25 lat, a kobiety 20 lat. A my mówimy tu o okresie składkowym i nieskładkowym 40 i 35 lat. Także nie bójcie się państwo, ci pracownicy, którzy będą chcieli przechodzić na emeryturę, na pewno będą mieli ten kapitał uzbierany. Ale to jest ich wybór. Dajmy Polakom wybór – zakończył Piotr Duda.
Tekst: Marcin Koziestański
Foto: Marcin Żegliński
Źródło: tysol.pl