Największe hutnicze związki zawodowe, w tym NSZZ “Solidarność” prostują dziś w stolicy. Hutnicy zorganizowali protest “wobec braku reakcji strony rządowej na postulaty hutnictwa dotyczące najbardziej oczywistych rozwiązań, które mogłyby zatrzymać falę zwolnień, restrukturyzacji i bankructw zakładów przemysłu stalowego”. W proteście udział biorą przedstawiciele innych branż przemysłu, w tym górnicy z ZG Sobieski
– Podstawowym problemem hutnictwa jak i całego przemysłu energochłonnego naszego kraju jest wysoka cena energii i obawa o jej dostępność w przypadku gdy UE stanowczo nie zrewiduje swoich ambicji klimatycznych – tłumaczą przedstawiciele Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ “Solidarność”.
Związkowcy zaznaczyli, że w Polsce całkowity koszt energii elektrycznej dla odbiorców energochłonnych wzrósł o blisko 80 procent w porównaniu ze średnim kosztem w 2020 roku.
– Do tej pory Rząd nie wydał planu dla hutnictwa, a w powołanym do jego opracowania zespole nie znalazło się miejsce dla strony związkowej. W wydanym ostatnio przez Komisję Europejską “Europejskim Planie działania w zakresie stali i metali” nie odnajdujemy rozwiązań pozwalających na radykalną poprawę sytuacji – stwierdzili.
Postulaty hutników
Centrale związkowe domagają się ustalenia stałej ceny energii elektrycznej dla przemysłu energochłonnego w UE na poziomie poniżej 60 euro za megawatogodzinę, głębokiej rewizji Zielonego Ładu, a zwłaszcza systemu ETS, ochrony europejskiego rynku przed zalewem wyrobów stalowych z państw spoza UE, które nie muszą przestrzegać unijnych przepisów i opłat klimatycznych, przebudowy i usprawnienia systemu rekompensat za wysokie ceny energii dla przemysłu energochłonnego, a także zapewnienia dostępności wsadu dla polskich hut poprzez uporządkowanie rynku obrotu złomem stalowym.
- Autor: Marcin Krzeszowiec
- Źródło: tysol.pl