Ilość wyświetleń: 262

Załoga JSW za akcją protestacyjno-strajkową

98 proc. uczestników referendum w Jastrzębskiej Spółce Węglowej opowiedziało się za rozpoczęciem akcji protestacyjno-strajkowych w spółce. O szczegółach protestu reprezentanci związków zawodowych poinformują 28 stycznia rano. 27 stycznia Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego zwrócił się do premier Ewy Kopacz o doprowadzenie do zmiany zarządu spółki.

98 proc. uczestników referendum w Jastrzębskiej Spółce Węglowej opowiedziało się za rozpoczęciem akcji protestacyjno-strajkowych w spółce. O szczegółach protestu reprezentanci związków zawodowych poinformują 28 stycznia rano. 27 stycznia Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego zwrócił się do premier Ewy Kopacz o doprowadzenie do zmiany zarządu spółki.

W dwudniowym referendum górnicy odpowiadali na pytanie: „Czy jesteś za podjęciem akcji protestacyjno-strajkowych, mających na celu wycofanie się zarządu JSW z uchwał i decyzji, które pozbawiają pracowników dotychczasowych warunków pracy, płacy i świadczeń pracowniczych?”.

W głosowaniu wzięło ponad 70 proc. załogi, czyli ponad 18,7 tys. spośród 26 tysięcy pracowników. Za podjęciem akcji protestacyjno-strajkowej głosowało blisko 18,5 tys. górników, czyli ponad 98 proc. biorących w referendum.

Jedną z przyczyn konfliktu w JSW jest jednostronne wypowiedzenie przez zarząd spółki trzech obowiązujących w niej porozumień zbiorowych Chodzi o porozumienia z dnia 28 lutego 2011 r. (dot. deputatu węglowego), 5 maja 2011 r. (zawartego przed debiutem giełdowym JSW) oraz 8 listopada 2012 r. (dot. wzrostu stawek płac). Jak wynika z szacunków związków zawodowych, pracownicy JSW mogą stracić w wyniku decyzji zarządu nawet 20 proc. rocznych wynagrodzeń.

Konflikt jeszcze bardziej zaognił fakt, że zarząd JSW przesłał do organizacji związkowych działających w KWK Budryk zawiadomienia o zamiarze dyscyplinarnego zwolnienia z pracy liderów związkowych z tej kopalni. Powodem jest udział w akcji protestacyjnej zorganizowanej w JSW w geście solidarności z protestującymi pracownikami Kompanii Węglowej.

Reprezentanci organizacji związkowych działających w JSW zapowiedzieli, że nie zamierzają rozmawiać z obecnym zarządem spółki, domagają się jego odwołania. Deklarują gotowość do rozmów z radą nadzorczą JSW i reprezentantami nadzoru właścicielskiego, czyli rządu.

Organizacje związkowe z JSW wsparł Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląskiego – Dąbrowskiego, który reprezentował górników z Kompanii Węglowej podczas protestu przeciwko planom likwidacji kopalń tej spółki.  27 stycznia MKPS przesłał do premier Ewy Kopacz wystąpienie, w którym informuje, że prezes zarządu JSW SA Jarosław Zagórowski złamał uzgodnienia podjęte 17 stycznia podczas rozmów pomiędzy  związkami zawodowymi a stroną rządową.

– Prezes spółki pozostającej pod nadzorem właścicielskim resortu gospodarki w rażący i skandaliczny sposób łamie ustalenia podjęte 17 stycznia podczas rozmów pomiędzy Międzyzwiązkowym Komitetem Protestacyjno-Strajkowym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego a stroną rządową. Przypominamy, iż podczas tych rozmów reprezentanci rządu gwarantowali przedstawicielom strony społecznej, że wobec żadnego z uczestników solidarnościowej akcji protestacyjno-strajkowej w górnictwie nie będą wyciągane konsekwencje dyscyplinarne i prawne za udział w proteście. Postępowanie prezesa JSW podważa wiarygodność strony rządowej i naraża na utratę zaufania społecznego, stawiając pod znakiem zapytania wartość rządowych gwarancji i deklaracji oraz sens prowadzenia dialogu społecznego – czytamy w wystąpieniu MKPS.

Zdaniem MKPS postawa prezesa Zagórowskiego i jego braki kompetencyjne są zasadniczą przyczyną problemów ekonomicznych i konfliktów społecznych w spółce. – Reprezentanci załóg kopalń i zakładów JSW mają świadomość trudnej sytuacji spółki, deklarują wolę kompromisu i dialogu, wolę wspólnego uzgodnienia potrzebnych rozwiązań na rzecz poprawy sposobu funkcjonowania i poprawy wyników ekonomicznych spółki, ale jednocześnie podkreślają, że postawa jednej osoby, prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego, czyni ten dialog niemożliwym. Wobec powyższego MKPS zwraca się do Pani Premier o doprowadzenie do pilnej interwencji nadzoru właścicielskiego w JSW mającej na celu ustanowienie zarządu o odpowiednich kompetencjach, rozumiejącego sens i wartość dialogu społecznego, zarządu wiarygodnego i nie podważającego wiarygodności strony rządowej – podkreślono w piśmie MKPS.

W środę 28 stycznia o godz. 6.30 przed kopalnią Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju odbędzie się briefing prasowy, podczas którego reprezentanci związków zawodowych w JSW poinformują o szczegółach rozpoczętej akcji protestacyjno-strajkowej.

 

Pismo do premier Ewy Kopacz >>>

 

Źródło strona NSZZ Solidarność Region Śląsko – Dąbrowski.