Ilość wyświetleń: 283

Pikieta w obronie kolei

Ponad tysiąc osób z różnych części Polski wzięło udział 24 marca w pikiecie protestacyjnej pod siedzibą PKP S.A. w Warszawie. W ten sposób kolejarze bronili swoich miejsc pracy. Demonstracja była również wyrazem sprzeciwu wobec planów prywatyzacji kolejnych kolejowych spółek.

Ponad tysiąc osób z różnych części Polski wzięło udział 24 marca w pikiecie protestacyjnej pod siedzibą PKP S.A. w Warszawie. W ten sposób kolejarze bronili swoich miejsc pracy. Demonstracja była również wyrazem sprzeciwu wobec planów prywatyzacji kolejnych kolejowych spółek.

Manifestację wymusiła dramatyczna sytuacji w jakiej znalazły się spółki kolejowe, a do której przyczyniły się wdrażane bądź planowane zmiany restrukturyzacyjne i prywatyzacje. Pracownicy kolei podkreślają, że protestują przeciwko polityce rządu oraz zarządów spółek kolejowych, która prowadzi do patologii w systemie funkcjonowania polskich kolei.

– Tu są kolejarze, którzy walczą o miejsca pracy, o swoje zakłady, o to, aby na kolei pracowało się bezpiecznie i godnie. A tam jest banda najemnych nie-kolejarzy, którzy najęli się, aby kolej zlikwidować – mówił do zebranych Henryk Grymel, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ Solidarność, wskazując siedzibę zarządu PKP SA. Zwrócił uwagę, że „restrukturyzacja oznacza likwidację miejsc pracy”. – My, jako kolejarze tracimy pracę, tracimy w oczach społeczeństwa swój wizerunek. Żądamy miejsc pracy, godnej pracy i godnej płacy, a nie likwidacji kolei.

Kolejarze zaznaczają, że restrukturyzacja spółek kolejowych poprzez centralizację zarządzania prowadzi do likwidacji miejsc pracy w oddziałach terenowych przy jednoczesnym zatrudnianiu nowych osób w centralach spółek. Pikieta protestacyjna była także wyrazem sprzeciwu wobec planów prywatyzacji spółek: PKP Energetyki, PKP Informatyki i TK Telkom. Wskazywano, że wprowadzenie na giełdę spółki PKP Cargo doprowadziło do zwolnienia kilku tysięcy osób. Jako przykład fatalnej w skutkach prywatyzacji przypomniano sytuację Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury. – To z tego budynku wyszła informacja o prywatyzacji PNI. Prywatyzacja, która miała przynieść złote góry, które obiecano pracownikom. Po niecałym roku od prywatyzacji ogłoszono upadłość układową. Do sądu wpłynął wniosek o upadłość likwidacyjną. Taką mamy w Polsce prywatyzację – zaznaczył Stanisław Kokot z Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ Solidarność.

Swoje postulaty związkowcy zapisali w petycji. Chcieli przekazać dokument na ręce prezesa PKP S.A. Jakuba Karnowskiego. Ten jednak nie znalazł czasu i petycja została przekazana jednemu z dyrektorów. Pikietę zorganizowały trzy największe kolejowe związki zawodowe: Sekcja Krajowa Kolejarzy NSZZ Solidarność, Konfederacja Kolejowych Związków Zawodowych oraz Federacja Związków Zawodowych Pracowników PKP.

Pod siedzibę PKP S.A. przybyli przedstawiciele różnych spółek kolejowych. Wśród nich był Wiesław Klimas, pracownik Zakładu Południowego PKP Energetyka w Krakowie. – Rząd chce sprzedać nasze przedsiębiorstwo. PKP Energetyka jest kolejną spółką, którą politycy chcą rozgrabić. Nie ma na to zgody pracowników i nigdy nie będzie – powiedział „Tygodnikowi Solidarność”. Do Warszawy z Gdańska przybył Marek Las. – Sprzeciwiamy się wyprzedaży dóbr narodowych. Z prywatyzacji poprzednich spółek nic nie pozostało. Teraz zarzucono sidła na PKP Energetykę. Jesteśmy przedsiębiorstwem, które ogromne zyski przekazuje do budżetu państwa. Nie ma zgody na dziką prywatyzację zarówno PKP Energetyki, jak również TK Telekom i PKP Informatyka. Widzimy po PKP Cargo, że nie liczono się z pracownikami tej spółki, która ma wypracowywać jedynie zyski dla udziałowców. Tymczasem pracownicy musieli odejść z pracy. To czeka także zatrudnionych w innych spółkach – ocenił.

Wsparcie dla protestujących kolejarzy przybyło również z Jaworzna. Przed siedzibą spółki wspólnie z pracownikami kolei pikietowali członkowie Solidarności zrzeszeni w Terenowej Sekcji Problemowej NSZZ Solidarność miasta Jaworzno. Między innymi górnicy z ZG Sobieski, członkowie Solidarności z MPWiK Jaworzno, przedstawiciele NSZZ Solidarność z Knauf Jaworzno, Solidarność z Urzędu Miejskiego w Jaworznie oraz przedstawiciele Solidarności z Państwowej Straży Pożarnej w Jaworznie.

Źródło: Iza Kozłowska

„Tygodnik Solidarność”

Zdjęcia z pikiety tutaj >>>