Ilość wyświetleń: 303

Trudna sytuacja w Kompani Węglowej – okupacja siedziby KW

Po udzieleniu przez Zarząd Kompanii Węglowej SA (KW) informacji o braku środków na grudniowe wypłaty dla pracowników i przedstawieniu pomysłu likwidacji kilku kopalń oraz zwolnienia ich załóg, kompanijni związkowcy oświadczyli, że w sprawie przyszłości KW będą rozmawiać wyłącznie z przedstawicielem Ministra Gospodarki. Zamierzają na niego czekać w siedzibie Kompanii.

Po udzieleniu przez Zarząd Kompanii Węglowej SA (KW) informacji o braku środków na grudniowe wypłaty dla pracowników i przedstawieniu pomysłu likwidacji kilku kopalń oraz zwolnienia ich załóg, kompanijni związkowcy oświadczyli, że w sprawie przyszłości KW będą rozmawiać wyłącznie z przedstawicielem Ministra Gospodarki. Zamierzają na niego czekać w siedzibie Kompanii.

 

Jak relacjonują związkowcy, podczas dzisiejszego spotkania przedstawiciele pracodawcy oświadczyli, że firmie nie udało się pozyskać źródeł finansowania kluczowych elementów tzw. programu naprawczego na lata 2014-2020. Na pytanie o alternatywne pomysły rozwiązania problemu odpowiedzieli, że jedynym sposobem jest likwidacja kilku kopalń i zwolnienie załóg likwidowanych zakładów. Słowa te wywołały konsternację wśród związkowców i doprowadziły do przerwania rozmów.

– W tym momencie dalsza dyskusja z członkami kierownictwa Kompanii Węglowej stała się bezprzedmiotowa. Teraz oczekujemy na przyjazd przedstawiciela Ministra Gospodarki, reprezentującego Skarb Państwa, czyli właściciela Spółki. Z nim chcemy kontynuować rozmowy o przyszłości Kompanii – powiedział przebywający na miejscu przewodniczący NSZZ „Solidarność” w KW Jarosław Grzesik.

 

Tworzony przez kompanijne organizacje związkowe Sztab Protestacyjno-Strajkowy Kompanii Węglowej SA wydał komunikat dotyczący przebiegu czwartkowego spotkania z Zarządem KW. Zapowiedziano w nim m.in. przeprowadzenie masówek informacyjnych dla załóg wszystkich kopalń i zakładów należących do Kompanii oraz przygotowanie planu dalszych działań na wypadek fiaska ewentualnych rozmów dotyczących przyszłości branży. Pełną treść komunikatu publikujemy poniżej.

 

Około 200 górników czeka w siedzibie Zarządu Kompanii Węglowej SA na przyjazd przedstawiciela Ministra Gospodarki. Kompanijni związkowcy podtrzymują swoje wcześniejsze stanowisko i nadal deklarują, że na temat przyszłości KW chcą rozmawiać wyłącznie z reprezentantem Skarbu Państwa, właściciela największej polskiej spółki węglowej.

Sztab Protestacyjno-Strajkowy Kompanii Węglowej SA przygotował apel do pani premier Ewy Kopacz. Jutro, tuż po godzinie 8., pismo zostanie przekazane wicewojewodzie śląskiemu Andrzejowi Pilotowi. Najwyższy rangą przedstawiciel administracji rządowej w regionie już dziś zobowiązał się, że natychmiast przekaże dokument do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

* * *

Katowice, 13 listopada 2014 r.

KOMUNIKAT

Na spotkaniu w dniu 13 listopada br. Zarząd Kompanii Węglowej S.A. oficjalnie zaprezentował przedstawicielom związków zawodowych działających w spółce plan naprawczy, zaakceptowany przez Radę Nadzorczą i właściciela. W swoim oświadczeniu Zarząd poinformował jednocześnie, że nie udało się pozyskać zewnętrznych źródeł finansowania kluczowego elementu programu naprawczego spółki (euroobligacje), co w konsekwencji może spowodować brak środków finansowych na grudniowe wynagrodzenia i Barbórkę dla pracowników KW S.A.

Prezes Zarządu Kompanii Węglowej zapytany o ewentualny, alternatywny plan ratowania spółki stwierdził, że jedynym sposobem jest likwidacja kilku kopalń i zwolnienie załóg tych zakładów.

Po takim oświadczeniu Prezesa przedstawiciele związków zawodowych zażądali przerwy w spotkaniu do czasu przybycia upełnomocnionego przedstawiciela Premiera RP. Dalsze rozmowy nad nieaktualnym programem naprawczym bez obecności przedstawiciela Rządu w ocenie strony społecznej są bezprzedmiotowe a obecny Zarząd KW S.A. utracił wiarygodność.

Równolegle we wszystkich kopalniach i zakładach Kompanii ruszyły przygotowania do wsparcia działaczy związkowych oczekujących w gmachu zarządu KW na dalsze rozmowy. Począwszy od dnia 14 listopada br. we wszystkich kopalniach i zakładach Kompanii Węglowej S.A. przeprowadzone zostaną masówki. W przypadku fiaska rozmów sztab protestacyjno-strajkowy przygotuje plan dalszych działań.

* * *

Katowice, 13 listopada 2014 r.

Szanowna Pani

Ewa Kopacz

Prezes Rady Ministrów

Aleje Ujazdowskie 1/3

00-583 Warszawa

Szanowna Pani Premier!

Dramatyczna sytuacja pracowników Kompanii Węglowej SA, w której brakuje środków na wypłatę pracowniczych wynagrodzeń i której Zarząd nie potrafi znaleźć wyjścia z sytuacji, zmusza nas do wystosowania apelu o wznowienie dialogu ze stroną społeczną na temat przyszłości całej branży.

To ostatnia chwila, gdy tysiące miejsc pracy na Śląsku można jeszcze uratować. Naprawa przez likwidację, bo takie rozwiązanie proponuje Zarząd Kompanii Węglowej S.A., z pewnością Spółki nie uratuje. Spowoduje natomiast znaczący wzrost bezrobocia, również w wielu innych, kooperujących z górnictwem branżach, doprowadzając ostatecznie do zapaści całego regionu. Tutaj potrzebna jest dyskusja na temat rozwiązań, które pozwoliłyby największej spółce węglowej przetrwać, a nie prowadziły do jej likwidacji. Jesteśmy gotowi do podjęcia takich rozmów w każdej chwili.

Oprócz dyskusji, oczekujemy również błyskawicznych działań. Czasu jest coraz mniej. Zamiast szukać rozwiązań ukierunkowanych na rozwój, zarządy spółek węglowych próbują szukać oszczędności wyłącznie w wynagrodzeniach pracowników. Odwracają w ten sposób uwagę opinii publicznej od popełnionych przez siebie błędów, które doprowadziły do najgorszej od wielu lat sytuacji w polskim górnictwie, sugerując zarazem, że to pracownicy są winni, więc konsekwencje powinny ponieść również górnicze rodziny.

To właśnie nieudolny nadzór właścicielski i fatalne zarządzanie spółkami węglowymi doprowadziły do ich dramatycznej sytuacji. Brak dialogu społecznego, brak koncepcji funkcjonowania sektora wydobywczego i całego sektora paliwowo-energetycznego oraz brak mechanizmów przeciwdziałających nadmiernemu importowi węgla do Polski doprowadziły do realnego niebezpieczeństwa utraty setek tysięcy miejsc pracy w naszym regionie.

Majowa wizyta na Śląsku Premiera Donalda Tuska, który przyznając rację stronie społecznej, złożył obietnicę podjęcia natychmiastowych działań na rzecz naprawy naszego sektora, deklarując jednocześnie, iż ten proces nie będzie się wiązał z likwidacją kopalń i zwalnianiem pracowników, okazała się tylko zabiegiem propagandowym. Pomimo ogromnego zaangażowania strony społecznej, założonych celów nie udało się osiągnąć. Premier Tusk odchodząc na unijne stanowisko, pozostawił po sobie nierozwiązane problemy.