Ilość wyświetleń: 270

Związki opuszczają Trójstronną. „Domagamy się dymisji Kosiniaka-Kamysza”

W środę 26 czerwca Związkowcy zawiesili udział w Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych. Do obecnego na spotkaniu premiera zwrócili się o odwołanie ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza. To warunek, żeby wrócić do rozmów.

 

W środę 26 czerwca Związkowcy zawiesili udział w Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych. Do obecnego na spotkaniu premiera zwrócili się o odwołanie ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza. To warunek, żeby wrócić do rozmów.

– 26 czerwca skończył się w Polsce pozorowany dialog społeczny – powiedział Piotr Duda, wręczając premierowi oświadczenie podpisane przez szefów reprezentatywnych central związkowych: NSZZ „Solidarność”, OPZZ i FZZ. Następnie liderzy opuścili salę.


„Rząd w ostatnich tygodniach, mimo jednoznacznego sprzeciwu reprezentatywnych związków zawodowych, po raz kolejny uelastycznił Kodeks Pracy. Wbrew żądaniom związkowców, nie podjął nawet próby uzgodnienia nowych rozwiązań na plenarnym posiedzeniu Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych. Minister pracy i polityki społecznej, Przewodniczący Trójstronnej Komisji Władysław Kosiniak-Kamysz, bagatelizując wniosek strony związkowej, nie zwołał jej plenarnego posiedzenia przed skierowaniem rządowego projektu do konsultacji wewnątrzresortowych, a premier Donald Tusk zrejterował przed dyskusją na ten temat, mimo osobistego zobowiązania się, że będą kontynuowane rozmowy między innymi nad tym projektem jeszcze w maju, przed ostatecznymi pracami w Sejmie” – napisali w oświadczeniu Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „Solidarność”, Jan Guz, przewodniczący OPZZ oraz Tadeusz Chwałka, przewodniczący FZZ.

Związkowców szczególnie zbulwersowała postawa ministra pracy. „Odkąd Władysław Kosiniak-Kamysz został mianowany przewodniczącym Trójstronnej Komisji, instytucja ta stała się fasadowa, a głos strony związkowej jest w niej całkowicie lekceważony. Dialog społeczny, który jest wpisany w polską Konstytucję, nie istnieje, a rząd wdraża kluczowe rozwiązania dotyczące rynku pracy i polityki społecznej bez jakichkolwiek uzgodnień. Negocjacje ustaw w Komisji Trójstronnej często odbywają się w przyspieszonym trybie, a wiele ważnych ustaw w ogóle nie trafia do Komisji” – argumentują liderzy związkowi.

NSZZ„Solidarność”, OPZZ i FZZ uznały więc, że współpraca z ministrem w ramach Trójstronnej jest niemożliwa.

„W tej sytuacji, trzy największe centrale reprezentatywnych związków zawodowych zawieszają swój udział w pracach Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych, Wojewódzkich Komisjach Dialogu Społecznego oraz wszystkich Trójstronnych Zespołach Branżowych. Domagamy się zarazem dymisji ministra pracy i polityki społecznej oraz jego natychmiastowego ustąpienia z funkcji przewodniczącego Trójstronnej Komisji.

Wyrażamy jednocześnie gotowość wznowienia naszego udziału w pracach wszystkich instytucji dialogu społecznego, w trybie natychmiastowym, z chwilą odrzucenia przegłosowanych już w Sejmie zmian w Kodeksie Pracy oraz dymisji Ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza” – podsumowali szefowie związków w oświadczeniu, z którego pełną treścią można zapoznać się tutaj.

Po opuszczeniu obrad Trójstronnej liderzy central związkowych na konferencji prasowej zapowiedzieli powołanie międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego na szczeblu krajowym.

Pierwsze wspólne spotkanie zaplanowane jest na 11 lipca.

Źródło oficjalna strona Komisji Krajowej NSZZ Solidarność: www.solidarnosc.org.pl