Ilość wyświetleń: 382

W PKW chcą podwyżek

10 proc. podwyżki płac zasadniczych domaga się Solidarność w Południowym Koncernie Węglowym należącym do grupy Tauron. 22 marca

związkowcy przekazali żądanie płacowe zarządowi firmy. – Jeśli nasze postulaty postulaty nie zostaną spełnione do 6 kwietnia, będzie to oznaczało rozpoczęcie sporu zbiorowego –  poinformował Waldemar Sopata, szef Solidarności w PKW S.A.

– W zeszłym roku w PKW płace były zamrożone, tymczasem koszty utrzymania drastycznie wzrosły. W trwającyc

h od kilku tygodni negocjacjach zarząd nie potrafił nam przedstawić żadnych konkretów. Padła jedynie propozycja wzrostu funduszu płac o 2,3 proc, co nie oznacza jednak wcale wzrostu wynagrodzeń dla pracowników – mówi Waldemar Sopata.


Związkowcy domagają się także wyrównania premii bazowej i nadwyżki akordowej w Zakładzie Górniczym Janina do poziomu obowiązującego w ZG Sobieski. – Premie w PKW są określone w widełkach. Pracownicy Janiny dostają niższe kwoty, ze względu na to, że kiedy powstawał PKW i ustalano te kwoty, ZG Janina miała niższe wydobycie. Natomiast obecnie są oddziały w Janinie, w których wydobycie jest porównywalne do tego w ZG Sobieski, więc również premie powinny zostać wyrównane – tłumaczy Sopata.  

Kolejną kwestią sporną pomiędzy Solidarnością w Południowym Koncernie Węglowym a zarządem spółki jest stan BHP. Jak wskazuje Solidarność poziom bezpieczeństwa w kopalniach należących do PKW jest bardzo zły.  – Wypadków zamiast ubywać, przybywa z roku na rok. Jednym z powodów są braki kadrowe. Kopalnie się rozrastają, wydłużają się drogi dojścia i drogi transportu, więc siłą rzeczy pracowników musi być więcej, tymczasem jest ich coraz mniej – wyjaśnia przewodniczący Solidarności w PKW.

Tygodnik Śląsko – Dąbrowski.