W czwartek 4 czerwca w Katowicach odbyła się kilkutysięczna manifestacja zorganizowana przez NSZZ Solidarność Region Śląsko – Dąbrowski. Solidarność tą demonstracją chciała przypomnieć wszystkim czyje tak naprawdę zwycięstwo było dwadzieścia lat temu. Manifestacja miała charakter pokojowy, na wielkiej platformie obok smoka wawelskiego który wolał Katowice od opanowany przez polityków Kraków był Donald Tusk w stroju piłkarskim oraz Stefan Niesiołowski parodiowani w maskach przez związkowców.
Z pod Spodka przy muzyce orkiestry dętej manifestanci ruszyli pod Urząd Wojewódzki gdzie głos zabrał Przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko – Dąbrowskiej Solidarności Piotr Duda. Podczas jego wystąpienia padło szereg gorzkich słów pod adresem obecnego Rządu. Brak dialogu ze stroną społeczną, traktowanie Związków Zawodowych przedmiotowo.
Również pod adresem Lecha Wałęsy posypały się gromy: „ Lechu gdzie jesteś? Powinieneś być dzisiaj z nami, kiedy wyrzuca się ludzi z pracy, a nie służyć liberałom. Czyś ty do końca zwariował?” mówił Piotr Duda. Przewodniczący Piotr Duda nie oszczędził także posłowi Stefanowi Niesiołowskiemu, na wielkim transparencie widniał jego numer telefonu komórkowego a Przewodniczący zaapelował do zgromadzonych by wysyłać mu „życzenia”.
Dominik Kolorz szef Górniczej Solidarności grzmiał na elity władzy, której przeszkadzają Związki Zawodowe: „Wybijcie sobie z głowy, że damy się podzielić, że znikniemy z zakładów pracy” mówił. Wśród przemawiających byli również stoczniowcy ze Stoczni Gdańskiej, strajkujący pracownicy z Szpitala Psychiatrycznego z Rybnika. Wśród demonstrantów byli związkowcy ze Szczecina, Gdańska, Czech, Słowacji i Włoch. Manifestowały również Sierpień , górnicza Kadra i Związek Zawodowy Policjantów.
Mimo sześciotysięcznego tłumu manifestacja przebiegła spokojnie. Pokazaliśmy siłę Solidarności, tej samej która dwadzieścia lat temu doprowadziła do zmian w Polsce.
Dział informacji KZ NSZZ Solidarność ZG Sobieski.