Ilość wyświetleń: 336

Prezydent podpisał tzw. małą ustawę medialną – oświadczenie „S”

NSZZ „Solidarność” z zadowoleniem przyjmuje informację o podpisaniu przez Prezydenta RP tzw. „małej ustawy medialnej”.

 

NSZZ „Solidarność” z zadowoleniem przyjmuje informację o podpisaniu przez Prezydenta RP tzw. „małej ustawy medialnej”.

Media publiczne w Polsce przeżywają głęboki kryzys, zwłaszcza z uwagi na brak skutecznego sposobu finansowania i znaczne ich upolitycznienie. Do obecnego kryzysu przyczyniło się zdecydowanie osiem ostatnich lat rządów koalicji Platformy Obywatelskiej (PO) oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL). Przyczyniło się nie tylko do degradacji mediów publicznych, ale także do łamania praw związkowych, pracowniczych, degradacji rynku pracy.

To były Premier Donald Tusk od początku swojej kadencji, 8 lat temu, zaczął nawoływać obywateli do łamania prawa i niepłacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego, obiecując jego likwidację. Skutkiem tego było doprowadzenie do zapaści finansowej mediów publicznych, szczególnie do degradacji ośrodków regionalnych.

Jednocześnie organ nadzorujący media: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT), powołana przez ówczesną większość parlamentarną, obsadziła rady nadzorcze mediów publicznych skrajnie je upolityczniając. Wypadkową tej politycznej układanki stali się prezesi i członkowie zarządów Polskiego Radia S.A. i Telewizji Polskiej S.A. z nadania politycznego.

Zarządy powołane w tym trybie przeprowadziły restrukturyzację polegającą na wyprowadzeniu w ramach outsourcingu kluczowych pracowników mediów publicznych do firm zewnętrznych lub ich zwolnień. Wielu z nich pracuje tam nadal na znacznie gorszych warunkach. Przeciwko temu jako „Solidarność” i inne związki zawodowe protestowaliśmy.

Skutkiem tych działań jest obecny krytyczny stan mediów publicznych w Polsce. Abonament płacony jest tylko w 8 procentach, media publiczne są skrajnie upolitycznione i funkcjonują w oparciu o formę spółki prawa handlowego, przez co są nastawione na generowanie zysku. To zmusza je do konkurowania o przychody reklamowe z nadawcami komercyjnymi. Dziennikarze selekcjonowani przez ostatnie osiem lat tylko i wyłącznie spośród sympatyków rządzących partii upolitycznili radio i telewizję. Obecnie są w zasadzie stroną, stojącą ramię w ramię z opozycją, wobec obecnie demokratycznie wybranej większości parlamentarnej oraz nowo wybranego Prezydenta RP.

Nadszedł czas na uporządkowanie tej nienormalnej sytuacji. Obecna większość parlamentarna pracuje nad zmianą sposobu finansowania i funkcjonowania mediów, uwolnieniem ich z formy „spółki prawa handlowego spółki akcyjnej” i stworzeniem z nich „instytucji narodowej”, wdrożeniem powszechnej opłaty audiowizualnej i zdecydowanym odpolitycznieniem. W tych pracach w ramach konsultacji społecznych uczestniczą przedstawiciele NSZZ „Solidarność”.

Przepisy nowej ustawy wejdą w życie w połowie roku. Obecnie wdrażana jest tak zwana „mała nowelizacja”, która w naszej ocenie w żaden sposób nie ogranicza wolności słowa, nie wpływa na niezależność mediów publicznych w Polsce, a cała kampania sprzeciwu oparta jest tylko i wyłącznie na obronie osobistych interesów prezesów Polskiego Radia S.A. i Telewizji Polskiej S.A. oraz interesy przegranych kilka miesięcy temu polityków PO-PSL.

Jednocześnie informujemy, że jeśli wolność słowa będzie w Polsce zagrożona, będziemy zdecydowanie się temu przeciwstawiać.

Przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” Piotr Duda

Przewodniczący Sekretariatu Kultury i Środków Przekazu NSZZ „Solidarność” Wiesław Murzyn