Bronisław Komorowski, pomimo naszych apeli, podpisał ustawę wydłużającą czas pracy osobom niepełnosprawnym. Dzisiaj na potrzeby kampanii, zatroskany zaprasza niepełnosprawną panią na wózku do pałacu. To żenujący spektakl hipokryzji.
Bronisław Komorowski, pomimo naszych apeli, podpisał ustawę wydłużającą czas pracy osobom niepełnosprawnym. Dzisiaj na potrzeby kampanii, zatroskany zaprasza niepełnosprawną panią na wózku do pałacu. To żenujący spektakl hipokryzji.
Prezydent, który ma obowiązek stać na straży konstytucji podpisał jesienią 2010 r. niemoralną i niegodną ustawę zrównującą niepełnosprawnym czas pracy z osobami zdrowymi, przeforsowaną bez konsultacji społecznych przez koalicję PO-PSL. Jak się później okazało – po naszej skardze do Trybunału Konstytucyjnego – nowelizacja ta była niezgodna z ustawą zasadniczą, o czym ostrzegaliśmy prezydenta w specjalnym wystąpieniu.
Argumentowaliśmy wtedy, że nie wolno pod hasłami ograniczeń wydatków i cięć budżetowych przerzucać ich ciężaru na najsłabszych. Bezskutecznie. Jak widać okazał się zwykłym aparatczykiem swojej partii, bezrefleksyjnie parafującym każdą antyspołeczną, antypracowniczą i antyrodzinną ustawę, jaką przedkładał mu na biurko jego własny rząd i koalicja rządząca.
Ta decyzja prezydenta Bronisława Komorowskiego wpisuje się cały ciąg jego antypracowniczych i antyspołecznych działań. I póki będzie prezydentem to się nie zmieni.
Dlatego nie chcemy takiego prezydenta. Chcemy zmian, które może zapewnić Andrzej Duda. Czas na zmiany!
Piotr Duda