Ilość wyświetleń: 629

W obliczu kryzysu „Solidarność” wzywa Komisję Europejską do zawieszenia opłat za emisję CO2

Bezzwłocznego zawieszenia funkcjonowania europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji EU ETS oraz głębokiej rewizji dotychczasowej polityki klimatycznej domaga się NSZZ „Solidarność” od Komisji Europejskiej. W liście adresowanym do przewodniczącej Ursuli von der Leyen, szef „Solidarności” Piotr Duda apeluje o skoncentrowanie wszystkich wysiłków na ratowaniu unijnej gospodarki, która stoi przed zagrożeniem zapaści na niespotykaną skalę.

– Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 bezpośrednio dotknęła setki tysięcy ludzi, a pośrednio wpłynęła na życie całych społeczeństw i na sposób funkcjonowania państw członkowskich. Mamy do czynienia z gigantycznych rozmiarów kryzysem nie tylko w sferze ochrony zdrowia i bezpieczeństwa obywateli, ale również w obszarze gospodarczym – napisał w imieniu Komisji Krajowej Piotr Duda, przewodniczący Związku.

I wymienia: sparaliżowany transport, zerwane łańcuchy dostaw, zamrożenie działalności wielu sektorów gospodarki, miliony pracowników i pracodawców bojących się o przyszłość swoją oraz swoich rodzin.

– To problemy, z którymi borykają się obecnie wszystkie kraje członkowskie UE. Dziś nie ulega już żadnej wątpliwości, że konsekwencją pandemii będzie zapaść gospodarcza na niespotykaną dotąd skalę. Znacznie większą, niż kryzys lat 2008-2009 – czytamy w liście.

Zdaniem „Solidarności” bez względu na to, jak długo potrwa pandemia, państwa członkowskie i instytucje unijne będą musiały skoncentrować się na odbudowie europejskiej gospodarki, co wymaga od Komisji Europejskiej silnego pakietu stymulacyjnego. To wyzwanie wobec którego, wszelkie inne działania, polityczne spory i ideologiczne koncepcje muszą zejść na dalszy plan.

– W ocenie NSZZ „Solidarność” jednym z kluczowych elementów pakietu stymulacyjnego dla unijnej gospodarki powinna być głęboka rewizja dotychczasowej polityki klimatyczno-energetycznej UE. Przede wszystkim należy bezzwłocznie zawiesić funkcjonowanie europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji EU ETS – apeluje „Solidarność”.

To konieczne, aby tania i stabilna energia mogła być impulsem niezbędnym do odbudowy wzrostu gospodarczego. Szczególnie w przypadku krajów takich jak Polska. Dzięki temu energetyka konwencjonalna jest o wiele tańsza niż alternatywne źródła.

– Trzeba także pamiętać, że system EU ETS obejmuje nie tylko energetykę. To również ogromne obciążenie dla przemysłów energochłonnych, w tym w szczególności hutnictwa, produkcji cementu i ceramiki, branży chemicznej czy papierniczej, a także sektora transportu lotniczego, który już dziś z powodu pandemii znalazł się na granicy bankructwa. Te branże zatrudniają w skali całej UE setki tysięcy pracowników. Każde miejsce pracy w przemyśle generuje dodatkowo kilka kolejnych etatów w jego otoczeniu: w usługach i transporcie. Ochrona przemysłu w obecnej sytuacji, gdy całej UE grozi drastyczny wzrost bezrobocia, musi być dla Komisji Europejskiej zadaniem bezsprzecznie priorytetowym – czytamy w liście.

Związek przypomina, że system EU ETS nie ma odpowiedników w innych rejonach świata, a Unia Europejska odpowiada zaledwie za 10 proc. globalnej emisji CO2. To powoduje, że jest politycznie osamotniona w swojej restrykcyjnej polityce klimatycznej. A w obliczu kryzysu taka postawa jest całkowicie nieuzasadniona. Według „Solidarności” konieczna jest gruntowna rewizja „Zielonego ładu”

– Gwałtowne pogorszenie sytuacji gospodarczej na świecie stwarza również konieczność gruntownej rewizji strategii Europejskiego Zielonego Ładu, forsowanej przez Komisję Europejską. Strategia ta była tworzona w zupełnie innych realiach gospodarczych i jest niedostosowana do obecnych uwarunkowań – uzasadnia „Solidarność”.

Według Związku wprowadzenie neutralności klimatycznej do 2050 roku tylko w przypadku Polski kosztować będzie ponad 500 mld euro, a wieloletnie ekonomiczne i społeczne skutki dla całej Unii podważają deklaracje o możliwym wsparciu naszej gospodarki.

– NSZZ „Solidarność” apeluje do Komisji Europejskiej o głęboką rewizję prac nad strategią dojścia do tzw. neutralności klimatycznej w 2050 roku. W obecnej sytuacji Unia Europejska powinna poprzestać na celach redukcyjnych, do wypełnienia których poszczególne kraje członkowskie Wspólnoty zobowiązały się w Porozumieniu Paryskim. Dopiero po wyjściu z globalnego kryzysu gospodarczego, w obliczu którego stoimy, UE może rozpocząć dyskusję na temat nowej strategii klimatyczno-energetycznej – czytamy dalej.

Po wysłaniu listu do Komisji Europejskiej „Solidarność” deklaruje, że będzie prowadziła kampanię wśród innych europejskich central związkowych, a także zabiegała o wsparcie swoich działań przez władze państwowe.

Cały list można przeczytać tutaj>>>

Przewodniczący „Solidanrości” Piotr Duda podczas videokonferencji z szefami Zarządów Regionów Związku – Fot. M. Lewandowski

Ml

Źródło:tysol.pl